ABC Frankowicza #40
Znów rekordowy kurs franka szwajcarskiego - 17.08.2022 r.
Kiedy kurs franka szwajcarskiego wiosną tego roku osiągał rekordową wysokość odpowiedzialność za ten stan zrzucano przede wszystkim na wybuch wojny na Ukrainie i działania Szwajcarskiego Banku Narodowego. W czerwcu tego roku, bowiem Bank niespodziewanie – pierwszy raz od 2007 roku podniósł stopy procentowe. Po tej decyzji rynek zareagował najsilniejszym od 2015 roku umocnieniem CHF.
Jak widać po ostatnich notowaniach, kurs franka szwajcarskiego niestety nadal rośnie. 24 sierpnia 2022 roku, kurs 1 CHF był równy 4,9916 PLN i niebezpiecznie zbliża się do 5,00 PLN za 1 CHF.
Dla kredytobiorców oznacza to więc kolejny wzrost rat, a w konsekwencji – zobowiązania wobec banku. Kredyty waloryzowane do waluty CHF były przede wszystkim udzielane w latach 2005-2008, przy kursie franka szwajcarskiego sięgającego ok. 1 CHF – 2,30 PLN. Oferta kredytowa banku przedstawiana była wówczas jako korzystna, a dla osób nieposiadających zdolności kredytowej do zawarcia umowy kredytu w polskiej walucie – jako jedyna możliwa. Przy niewielkich wahaniach kursu CHF w tym okresie, kredytobiorcy spłacali raty kredytu znosząc fakt, że wielkość raty zależy od kursu waluty narzucanego przez bank.
Wraz z wzrostem kursu, spłacanie rat kredytu stało się coraz bardziej uciążliwe, a w przypadku niektórych gospodarstw domowych – wręcz niemożliwe. Wzrost kursu 1 CHF z 2,30 PLN do 4,99 PLN powoduje, że rata wzrosła w przypadku większości udzielanych kredytów o niemal 217%. O tyle samo wzrosła również całość zobowiązania wobec banku, ponieważ wyższa rata nie pomniejsza kwoty, która pozostała kredytobiorcy do spłaty.
Czy kurs CHF będzie nadal rosnąć? Bardzo prawdopodobne.
Czy wzrost kursu może przynieść jakieś korzyści? Otóż tak. Przytoczyć można przykład kredytobiorców, którzy po wejściu w życie tzw. ustawy antyspreadowej spłacali kredyt w CHF. Od 2011 r. kupowali wówczas franki szwajcarskie po kursie nieprzekraczającym 1 CHF – 3,50 PLN i wpłacali je do banku tytułem spłaty rat. Sąd orzekający w tzw. procesie frankowym zasądza od banku na rzecz kredytobiorcy zwrot wpłaconych rat kredytu. Jeśli kredytobiorca spłacał kredyt tak jak w przedstawionym przykładzie również w CHF, to sąd zasądza od banku na rzecz kredytobiorcy odpowiednią kwotę w CHF. Biorąc pod uwagę, że kredytobiorca wpłacał przez określony czas raty po np. 1000 CHF miesięcznie, to wpłacając (przy kursie 1 CHF – 3,50 PLN) 3.500 zł miesięcznie w rzeczywistości odzyska – po wygranym procesie, przy obecnym kursie CHF – 4990 zł za każdy wpłacony 1000 CHF, co daje ok. 14.990 zł zysku, za każde spłacone bezpośrednio 10.000 CHF.