ABC Frankowicza #37
Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 28 kwietnia 2022 r. szansą dla przedsiębiorców? - 13.07.2022 r.
Długo wyczekiwane uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 28 kwietnia 2022 r. nie rozwiewa wszystkich wątpliwości.
Dla przypomnienia wskazujemy, że teza uchwały sprowadzała się do rozszerzenia podstaw prawnych umożliwiających unieważnienie umowy kredytu we frankach. Sąd Najwyższy stwierdził, że postanowienia umowne dotyczące przeliczania kwoty wypłaty oraz spłaty odnoszące się do waluty obcej są sprzeczne z naturą stosunku prawnego. Dotychczas przeważał pogląd, że unieważnić umowę kredytu można przede wszystkim, gdy kredytobiorcą jest konsument na podstawie przepisów odnoszących się wyłącznie do nich.
O ile teza uchwały brzmi jak powyżej, to z uzasadnienia ciężko doszukiwać się jasnego i ostatecznego jej potwierdzenia. Zdaniem Sądu samo istnienie niedozwolonych postanowień nie skutkuje automatycznie bezwzględną nieważnością umowy. Skutkiem jest ich bezskuteczność względem konsumenta. Sąd Najwyższy wychodzi z założenia, że konsumentowi należy się większa ochrona prawna niż przedsiębiorcom. Konsekwencją powyższego jest to, że konsument może następczo udzielić „świadomej, wyraźnej i wolnej zgody” na wadliwe postanowienia i w ten sposób zapewnić dalsze obowiązywanie umowy. Tym samym konsument może zdecydować, czy chce utrzymać umowę w mocy, czy żąda by umowa nie wiązała go w całości.
W odniesieniu do sytuacji prawnej przedsiębiorców Sąd Najwyższy przyjął, że co do zasady sprzeczne z naturą stosunku zobowiązaniowego są postanowienia umowne dające prawo jednej ze stron do swobodnego ustalania wysokości zobowiązania drugiej. Sąd Najwyższy zauważył przy tym, powołując się na dorobek prawny innych państw, że w takim przypadku możliwe jest utrzymanie w mocy umowy i jej kontynuowanie, gdy istnieje możliwość ustalenia treści stosunku prawnego w oparciu o kryteria, według których ustalenie powinno nastąpić. Określenie takich kryteriów może wynikać z umowy stron. Sąd Najwyższy podkreślił, że w prawie polskim nie ma norm, które pozwalałyby na uzupełnienie stosunku prawnego o kryteria określenia treści świadczenia. Tym samym, jeżeli zapisy umowy nie pozwalają na ustalenie treści stosunku prawnego umowę taką należy unieważnić z uwagi na sprzeczność z naturą stosunku postanowienia. Jednocześnie Sąd Najwyższy nie wyklucza, że sądy rozstrzygając sprawy przedsiębiorców w kwestii uprawnienia jednej strony do określania wysokości świadczenia, będą mogły w szczególnych sytuacjach odwoływać się do zasad współżycia społecznego lub ustalonych zwyczajów. Co jednak każdy sąd będzie musiał indywidualnie zbadać.
Wobec uzasadnienia uchwały mamy zatem sytuację, w której roszczenia przedsiębiorców przeciwko bankom stają się uzasadnione, aczkolwiek rozstrzygnięcie sądu może sprowadzać się albo do unieważnienia umowy, albo do zmiany jej treści.