ABC Frankowicza #36
Czy spłata kredytu zamyka drogę sądową? - 07.07.2022 r.
Zazwyczaj umowy kredytu zawierane są z bankiem na wiele lat. Część kredytobiorców decyduje się dokonać całkowitej spłaty kredytu przed upływem okresu kredytowania. Czy stanowi to przeszkodę w skierowaniu sprawy do sądu? Co do zasady nie, natomiast są sytuacje, które mogą wykluczać drogę sądową.
Kredytobiorca po całkowitym spłaceniu kredytu zarówno przed upływem okresu kredytowania, jak również w przypadku spłaty zgodnie z harmonogramem (krótki okres kredytowania) może żądać zwrotu pieniędzy od banku.
Samo dokonanie spłaty kredytu nie zamyka możliwości dochodzenia przez kredytobiorców od banku roszczeń wynikających z podpisanej umowy kredytu. Inaczej jednak będą sformułowane żądania pozwu, które wynikają z zakończenia stosunku prawnego łączącego kredytobiorcę z bankiem wobec upływu czasu na jaki został zawarty, a inaczej będą się kształtować te dotyczące umowy kredytu spłaconego przed upływem całego okresu kredytowania (umowa trwająca).
W przypadku bowiem umowy kredytu spłaconego zgodnie z harmonogramem, żądanie nie obejmuje ustalenia nieważności umowy (tak jak ma to miejsce, gdy spłata nastąpiła przed upływem okresu trwania umowy), a wyłącznie roszczenie o zapłatę. Po dokonaniu całkowitej spłaty kredytu kredytobiorcę z bankiem nie wiąże już żadna relacja. Kredytobiorca nie ma już wówczas interesu prawnego w żądaniu ustalenia nieważności umowy. Ponadto, w przypadku dokonania całkowitej spłaty kredytu hipoteka będąca zabezpieczeniem kredytu ulega wykreśleniu, stąd pozew obejmuje wyłącznie roszczenie o zapłatę.
Inaczej sytuacja wygląda w przypadku, gdy kredyt został całkowicie spłacony 10 lat przed skierowaniem sprawy do sądu. Wówczas roszczenie o zapłatę jest już przedawnione. Dlatego rekomendujemy Klientom nie zwlekać ze złożeniem pozwu do sądu (przerywa bieg przedawnienia).
Oczekiwanie na ruch banku i zaproponowanie przez niego ugody jest bezcelowe. Banki rzadko proponują kredytobiorcom zawarcie ugody w przypadku, gdy kredyt został całkowicie spłacony. Jedyną możliwością dochodzenia swoich roszczeń jest wystąpienie na drogę sądowa.
W przypadku kredytów całkowicie spłaconych sądy najczęściej uwzględniają żądania kredytobiorców, czyli zasądzają co najmniej kwotę wynikającą z różnicy między kwotą wypłaconą przez bank, a kwotą wpłaconą przez kredytobiorcę. Po prawomocnym wyroku uwzględniającym powództwo kredytobiorców sprawy są kierowane do egzekucji komorniczej.
Niektóre banki starają się uniknąć zapłaty bądź odwlec ją w czasie składając wnioski o wstrzymanie wykonalności orzeczeń sądu drugiej instancji oraz skargi kasacyjne. Niemniej jednak wnioski składane przez banki są oddalane przez sądy.
W sytuacji gdy kredyt jest całkowicie spłacony przez kredytobiorcę, po korzystnym zakończeniu postępowania, tj. po uzyskaniu prawomocnego wyroku kredytobiorca nie musi uzyskiwać nowych dokumentów od banku np. harmonogramu spłat rat kredytu. W przypadku stwierdzenia przez sąd nieważności umowy kredytu, kredytobiorca nie będzie musiał się obawiać o ewentualne rozliczenia z bankiem lub kwestie dotyczące wykreślenia hipoteki z księgi wieczystej.
Niemniej jednak powyższa sytuacja jest zależna od nominalnej wartości spłaty kredytu jak również indywidualnej sytuacji prawnej i faktycznej kredytobiorcy. Chodzi tutaj przede wszystkim o zakres przedawnienia roszczeń banku.
Termin przedawnienia roszczenia banku o zwrot kapitału, zgodnie z najnowszym orzecznictwem Sądu Najwyższego (uchwała III CZP 6/21) wynosi 3 lat. Termin ten zaczyna biec dopiero po podjęciu przez kredytobiorcę (konsumenta) wiążącej świadomej, wyraźnej i swobodnej decyzji o tym, iż nie chce być związany umową.